Rajdu nie odwołujemy, ale też nikogo nie namawiamy do startu mimo obaw. Uczestnicy rajdu biorą w nim udział na własną odpowiedzialność za swoje zdrowie i życie, a w lasach i pod samotnymi drzewami jest teraz nieco mniej bezpiecznie niż zwykle.
Wczoraj w godz. 10:00-22:00, na przebiegach tras bardzo mało spotkałem nowo powalonych drzew, ale niektóre lasy głośno szumiały i trzeszczały, zrzucając gałęzie kalibru "załóż kask".
Prognozy (tutaj) mówią, że wichry będą dziś słabły z 11(22) m/s w południe do 7(14) m/s na wieczór (w nawiasach prędkości w porywach). Wieje z zachodu i północnego zachodu, a 7 m/s, to 25 k/h. Porywy wiatru do 50 km/h będą męczące i niebezpieczne także dla rowerzystów na przebiegach szosowych, których będzie ok. 12 km (ponad 1/3 trasy rowerowej).